09.03.2009 | BMW 750i po liftingu.
|
Po modernizacji seria "siedem" może nie będzie przyciągać spojrzeń tak jak
Pamela Anderson po poprawkach kosmetycznych, jednak na pewno zyska dużo pochlebnych recenzji. Zresztą to
dziwna historia, bo chyba żadne auto nie było w ostatnim czasie tak krytykowane, jak flagowy okręt BMW 7
a mimo to sprzedaje się lepiej, i to aż o osiem procent od naprawdę ładnego poprzednika. BMW wybrało dobry
moment na wprowadzenie zmian. Audi A8 coraz bardziej umacnia swoją pozycję rynkową, a Mercedes jeszcze w tym
roku zaprezentuje zupełnie nową generację S-klasy. Warto więc właśnie teraz zwrócić na siebie uwagę.
Już podczas prezentacji pojawiły się pytania, czy "siódemka" nie mogła wyglądać tak od początku. Odpowiedź zna pewnie tylko Chris Bangle - stylista BMW. Tak czy inaczej, teraz jest dobrze.
Karoseria nabrała lekkości i elegancji. Zmieniono kształt przedniego zderzaka, klosze przednich, biksenonowych świateł są mniejsze. Dzięki temu przód BMW wygląda przyjaźniej. Z tyłu podwyższono o 3 mm pokrywę bagażnika, zmieniono formę zderzaka, a światła otrzymały zupełnie nową stylizację. W sumie wszystkie zmiany wypada ocenić bardzo pozytywnie. Flagowy okręt BMW jednocześnie nabrał ogłady i charakteru. Za to wnętrze zostało niemal bez zmian. Pojawiły się materiały lepszej jakości, skupiono się na poprawieniu detali: system iDrive otrzymał nową grafikę i uproszczone menu, a radio dodatkową funkcję przełączania fal. To właściwie wszystko, o czym warto wspomnieć.
Trzeba natomiast skupić się na silnikach nowej generacji. Wszystkie jednostki napędowe zostały zmodernizowane. Diesle (730d, 745d) otrzymały nową technikę wtryskową i więcej koni mechanicznych. Podstawową benzynową jednostką napędową jest teraz silnik modelu 730i o mocy 286 KM. W miejsce wersji 735i pojawiła się 740i (306 KM). Do pierwszych jazd testowych otrzymaliśmy "siódemkę" z widlastą, benzynową ósemką - wersję, która od teraz nosi oznaczenie 750i (wcześniejszy model 745i). Pojemność silnika wzrosła z 4,4 do 4,8 l, moc z 333 do 367 KM, a moment obrotowy zwiększono o 40 Nm - do 490 Nm. O tej jednostce napędowej wypowiadać się można wyłącznie w superlatywach. To najlepszy benzynowy V8 na rynku. Jest cichy, jedynie podczas przyspieszania dobiega do pasażerów stłumiony, basowy pomruk jego pracy. Silnik spontanicznie reaguje na każde dodanie gazu, ma wystarczająco dużo mocy, by w każdej sytuacji katapultować tę dwutonową limuzynę z impetem do przodu. Sześciobiegowa automatyczna przekładnia pracuje niemal niezauważalnie. Firma z Monachium kolejny raz potwierdziła, że nie bez powodu nosi nazwę Bayerische Motoren Werke!
Operacja się udała, pacjent żyje i ma się dobrze jak nigdy dotąd. Facelifting sprawił, że tym modelem zainteresują się nawet ci, którzy do tej pory omijali serię 7 szerokim łukiem. Nareszcie można o niej powiedzieć, że jest ładna. A wspaniały silnik wersji 750i czyni z tego samochodu komfortową limuzynę o sportowym prowadzeniu i bardzo wysokim komforcie jazdy. Nareszcie "siódemka" znowu zaczyna mi się podobać!
Na podstawie: M. Śliwy
Dane techniczne BMW E65.
Poniżej kilka zdjęć, tapet na pulpit BMW 750i E65.
|